17
maj
To nie był sen
To nie był sen
Ich pogardą
napełniam się poprzez uszy
nienawiści uczę się
poprzez oczy
zaciskam mocno szczęki
by nic nie wypłynęło
nawijam w sobie sprężyny
napinam mięśnie brwi
nie mogę nic po sobie poznać
oskarżą mnie
lecz oni nie wiedzą
że każdej nocy gwałcę ich
wybijam zęby i poniewieram
odbieram godność i daję łzy
któregoś razu śniłam o sali
biegający ludzie
pełno krwi
stałam uśmiechnięta
z dymiącym zdaniem
lecz to nie był sen
Autor wiersza: Paweł Tworkowski
Copyright © 2012 paweltworkowski.pl Paweł Tworkowski
Opublikowano
dnia czwartek, 17 Maj 2012 o godz. 8:09 am w kategorii Wierszowe Uroczysko.
Możesz śledzić komentarze tego wpisu przy pomocy kanału RSS 2.0.
Możesz zostawić komentarz lub wysłać sygnał trackback ze swojego bloga.
Zostaw odpowiedź