16
cze
Golem
Golem
Blisko mego łóżka
stoisz z pochyloną głową
z niewidzącym wzrokiem
wpatrujesz się w pościel
bez żalu i nienawiści
zaciskasz krwawe usta
obojętnie oddychając
pociągasz za spust
tradycyjnie zaprogramowany
na wytykanie palcami
najlepszy z najlepszych
bezpłatny zabójca
cotygodniowa zapłata
za porcję prania
bez wątpliwości
wydajesz mnie na żer
Autor wiersza: Paweł Tworkowski
Copyright © 2012 paweltworkowski.pl Paweł Tworkowski
Opublikowano
dnia poniedziałek, 16 Czerwiec 2014 o godz. 6:38 pm w kategorii Wierszowe Uroczysko.
Możesz śledzić komentarze tego wpisu przy pomocy kanału RSS 2.0.
Możesz zostawić komentarz lub wysłać sygnał trackback ze swojego bloga.
Zostaw odpowiedź