Archiwum roku 2012
Przerzuci, wyssani, wypluci
Powoli rozbłyskują światła
strzelają wkoło flesze
Zaczyna się zabawa,
która nas rozgrzeszy
Tyle jest dróg do światła
Promieni reflektorów
Jesteśmy tacy znani
Zaczyna się życie ze snów
Krótkie rozbłyski sławy
radiowe skoczne hity
nie myślimy że graliśmy bluesa
przecież jesteśmy odkryci
Po pięciu minutach na szczycie
łby rozbijamy o beton
huczy dzwon, powtarza echo
Przerzuci, wyssani, wypluci
Autor tekstu: Paweł Tworkowski
Copyright © 2012 paweltworkowski.pl Paweł Tworkowski