Archiwum dnia 16 grudnia 2012
16
gru
Brzeg
Brzeg
Maluję kolory na ścianie
wcale nie są żywe
są namiastką płomieni
podsycanych papierową nadzieją
w kieszeni schowana
i jeszcze się tląca
przed pokerowym zagraniem
które ją zgasi
teraz mógłbym poczekać
naprawdę nie mam czasu
chcę i muszę nas uwolnić
by móc oddychać swobodnie
Autor wiersza: Paweł Tworkowski
Copyright © 2012 paweltworkowski.pl Paweł Tworkowski