Archiwum miesiąca Październik 2012
24
paź
Mglisty
Mglisty
Mgliste poranki
naprzeciw mnie
czuję się dziwny
kiedy budzę się
nie potrzebuję przyspieszenia
kiedy patrzę w mgłę
wszystko takie powyciszane
każdy dźwięk topi się
tak myślę, że już jestem tam
przekroczyłem zaczarowany próg
jestem tam gdzie przestaję czuć zmysłami
wszystko wewnątrz mnie
jeden, dwa, trzy, cztery już
zaklęcie działa, obok snu
nurt rwącej rzeki wypełnia mnie
nie trzeba nic więcej w mglisty dzień
Autor wiersza: Paweł Tworkowski
Copyright © 2012 paweltworkowski.pl Paweł Tworkowski