Archiwum dnia 15 lipca 2012
15
lip
Mam Kły
Mam Kły
Po spopielonych łąkach
idę ostrożnie
każdy krok do przodu
budzi zbolały kurz
patrzę przed siebie
nie próbując
szarpać nostalgii
lecz na spalonych drzewach
wiszą zwęglone sny
kłując przyschniętą ranę
być może to już nieważne
całkiem bez znaczenia
dla mnie
ale właśnie świat
przypomniał mi
że mam kły
Autor wiersza: Paweł Tworkowski
Copyright © 2012 paweltworkowski.pl Paweł Tworkowski