Archiwum miesiąca Czerwiec 2012
29
cze
Drżenie
Drżenie
Dotykam twojej twarzy
marszczy się pod palcami
bardzo niebezpiecznie
drżę na samą myśl
o spojrzeniu
w twoje dzikie oczy
krzyczę sam na siebie
siedząc na schodach
czarny w czerni
to co wyrywa się
jest skowytem zwierzęcia
leżącego we wnykach
nie możesz mnie podnieść
bez zerwania pępowiny
moich splątanych korzeni
opętańczym wzrokiem
przyzywam się z otchłani
skapującej gorzko na tył języka
Autor wiersza: Paweł Tworkowski
Copyright © 2012 paweltworkowski.pl Paweł Tworkowski