Archiwum dnia 9 maja 2012
9
maj
Taniec na grobach
Taniec na grobach
Przechodził z rękoma
założonymi na plecach
ulicą w małym mieście
krzyczeli do niego
z lewej i prawej
by kupił życie wieczne
uśmiechał się pod nosem
patrzył z niedowierzaniem
wiatr śmiał się jak hiena
powiewając plandekami
mieszkańcy patrzyli
złotymi oczami
jak co roku na targu
po prima aprilis
on słuchał i patrzył
potem spojrzał w górę
uśmiechnął się i odetchnął
bo znowu się udało
Autor wiersza: Paweł Tworkowski
Copyright © 2012 paweltworkowski.pl Paweł Tworkowski